Tegoroczna gala oscarowa zapowiada się na nietypową. Nie tylko nagrody w kategorii "Najlepsza Aktorka" nie wręczy - jak zazwyczaj - mężczyzna, ale na scenę powrócą prawdopodobnie gwiazdy zeszłorocznej wpadki.
Getty Images © Kevin Winter Dotychczas w kwestii prezenterów kategorii aktorskich panował parytet: zeszłoroczny laureat wręczał statuetkę tegorocznej laureatce, a zeszłoroczna triumfatorka - tegorocznemu.
Casey Affleck, nagrodzony rok temu za
"Manchester by the Sea", wycofał się jednak z udziału w ceremonii (ze względu na sprawę molestowania seksualnego, w jaką był zamieszany). Zwycięzców w obu pierwszoplanowych kategoriach aktorskich ogłoszą więc kobiety:
Jennifer Lawrence i
Jodie Foster wręczą Oscara najlepszemu aktorowi, a
Jane Fonda i
Helen Mirren - najlepszej aktorce.
Na tym nie koniec rewelacji. Wygląda na to, że
Faye Dunaway i
Warren Beatty dostaną szansę odkupienia zeszłorocznej wpadki, kiedy - nie z własnej winy - ogłosili zwycięzcą
"La La Land", a nie
"Moonlight", który faktycznie zwyciężył. Miejmy nadzieję, że tym razem aktorski duet dostanie do rąk właściwą kopertę.
Nie chcę nic zdradzać, ale jak Jimmy Kimmel (prowadzący) mógłby (nie odnieść się do tej kwestii)?, powiedział
John Bailey, przewodniczący Akademii.
Nikt nie ukrywa faktu, że to się wydarzyło, ale postaramy się zapobiec powtórce. Na tegorocznej oscarowej scenie pojawią się również m.in.
Chadwick Boseman,
Gal Gadot,
Dave Chappelle,
Mark Hamill i
Daniela Vega.