Fabuła filmu podobno opiera się na prawdziwych wydarzeniach, które wstrząsnęły Polską. Czy ktoś jest w stanie odpowiedzieć na kanwie jakich wydarzeń opiera się scenariusz tego filmu?
pewnie trochę na zabojstwie Papały, a trochę na innych rzeczach, ale zapytany reżyser pewnie wszystkiego się wyprze
to są zwykle zabiegi reklamowe, bo do polaczków jakoś o wiele lepiej trafia haslo "film oparty na faktach" niż zapewnienie, że dostaną po prostu zwykłe, porządne kino sensacyjne. ja czekam przede wszystkim na to drugie, bo dobrego kina gatunku u nas praktycznie nie ma.
zwiastun pokazuje, że na pewno będzie ładnie skręcone i dynamiczne (w końcu Bromski), ale nie wiem czy aktorstwo nie będzie zbyt drewniane. polscy aktorzy mają problem z takimi konwencjonalnymi rolami.
Aktorstwo też dało radę. ;) Po tym filmie stałam się wielką fanką Stroińskiego. Co prawda nie pierwsza jego dobra rola, ale ten film to była taka emocjonalna dobitka - w sensie pozytywnym. ;)
Stroiński to klasa sama w sobie od wielu lat jak Piotruś Fronczewski, Mareczek Kondrat czy Heniu Talar
,,Po tym filmie stałam się wielką fanką Stroińskiego''-trochę dziwna,a przede wszystkim mocno spóźniona deklaracja,jak już rolą Leszka z kultowego serialu- DALEKO OD SZOSY(1976!!!) pokazał się z kapitalnej strony.
Rola Metyla pozwoliła mu wyjść z cienia Lesia z Daleko od szosy.
Tak, czy siak jest to bardzo wyrazisty aktor i moim zdaniem pomimo zagrania w ponad 70 filmach i serialach nie ma głównych ról w znaczących dla polskiego kina produkcjach, a szkoda...
Obejrzyj sobie Wesela nie będzie :)
W serialu Matki żony i kochanki też dawał radę złoty koralu
Zgadzam sie z Toba,ale połowicznie :-) Rzeczywiscie Stroinski wypadl dobrze,ale to aktor bardzo doswiadczony.On zawsze gra dobrze przyklad "Pitbull".Jednak nie moge przezyc gry Marcina "drewniana twarz" Kowalczyka.Zero mimiki,emocji.I nie dlatego ze to taka rola,tylko on tak "gra" w kazdym filmie.A rola Magika skopana konktretnie.Nie mam pojecia dlaczego go biora do filmow.Przeciez jest kilku dobrych mlodych aktorow.Podobne mam zdanie o Gierszale,ale to tylko moje skromne zdanie.Ogolnie film fajny.Pierwszy polski ktory mnie naprawde zainteresowal od dluzszego czasu.Co myślisz?POZDRAWIAM
Kolejny "porządny" Obywatel, co na swoich rodaków cytuję "polaczki" mówi.
Wstyd mi za takich, tfu jego mać!
nie wiem czy mówię tak na moich rodaków. z pewnością mówię tak na tych z moich rodaków, którzy ulegają glupim medialnym podnietom
Zgadzam sie, to obrazliwe, tak mowic o swoich rodakach i o sobie w takim razie :-(
być może i się zaliczam, mi tam samokrytyki nie brak, a tym bardziej dystansu do wypowiedzi randomów w internetach. za to brak samokrytyki i bałwochwalczy stosunek do tzw. narodu wyróżnia najczęściej grupy tych, od których trzymam się z daleka.
4 dni już myślę nad ripostą, no ale nie wiem, nie potrafię. W starciu intelektualnym z nacjonalistami zawsze przegrywam.
OK, jak chcesz, tylko nie zapomnij o tym jak będzie ci ciężarówka po plecach jechała...
Dyskusja; intelektualne dno!!! Kultura, sztuka nie mają narodowości. To chyba nie jest forum polityczne!
Agresywny i kolokwialny ton Twojej wypowiedzi jest tylko dowodem na słuszność mojego wpisu. Filmweb jest zdaje się portalem poświęconym kinu, a nie miejscem leczenia strachu i frustracji, toteż niezależnie od ewentualnej odpowiedzi nie zamierzam dać się wciągnąć w to bagienko. Dziękuję . Pozdrawiam. Nie odpowiadam.
Lekkość ducha, brak wyobraźni i brak odpowiedzialności za przyszłość Tobie podobnych przynosi jedynie politowanie i zaciekawienie, ciekawość co będziecie piszczeć, gdy przyjdzie wreszcie skonfrontować osobiście(!) na własnej skórze wasze wybujałe mrzonki?! Bo jasne jest dla mnie, że nie miałaś okazji zetknąć się z tym o czym ja piszę! Ja natomiast tam byłem, zobaczyłem, wróciłem czym prędzej cały i zdrowy na swoje śmieci i nie dam nikomu zrobić takiego śmietnika w mojej ojczyźnie!!! Koniec, kropka!
Pod rozwagę i do zastanowienia, jeśli to w ogóle możliwe i jest jeszcze jakiekolwiek miejsce na własne przemyślenia w głowach wypranych lewacką butą! Strach jest dobry, lęk przed czymś niebezpiecznym ratuje życie, skoro tego nie jesteś w stanie pojąć, nie zrozumiesz także, że to nie żadna frustracja.
Może i masz rację, że filmweb jest portalem o filmach i wypadałoby o tym pisać, ale jako, że mamy wolność wypowiedzi, a nigdzie nie jest napisane żeby ściśle trzymać się tematów wyłącznie kinematograficznych, bo każde odstępstwo jest złamaniem regulaminu, więc mam prawo sobie pisać co mi się podoba!
Tyle.
Cześć.
Moim zdaniem Marcin Kowalczyk zagral slabiutko.W sumie nie pierwszy raz.Wszystkie jego role ktore widzialem byly slabe.Kiepski aktor.Jednak film podobal mi sie bardzo.Pozdro
Dlaczego piszesz "polaczkow"? Ja jestem Polakiem, i zapewniam ze bez wzgledu na narodowosc, film ktory powstal na kanwie prawdziwych wydarzen budzi zawsze wieksze zainteresowanie. A poza tym Ty kim jestes, Anglikiem,Wegrem,Japonczykiem? Czemu piszesz z pogarda o Polakach?
A kto to są "polaczki"? W ogóle nie wiem jakim trzeba być zakompleksionym wsiokiem, żeby taki pisać o własnym narodzie i pochodzeniu. Nikt tak o sobie nie powie - ani Niemiec, ani Amerykanin, tylko taki wsiok jak ty. Jeśli więc kogoś nazwałbym "polaczkiem", to takiego mazgaja jak ty, bo takich ludzi nie szanuje się ani w Polsce, nami nigdzie za granicą. To moralne zero.
polaczki to twoi ziomkowie zdaje się - tacy co są polskojęzyczni i na tym kończy się ich kultura, co nie?
Mi się za to bardzo podobało! Gra aktorska na wysokim poziomie, wartka akcja i sama historia rozbraja!
W wywidzie padły takie słwoa:
Fabuła 'Anatomii zła' i główne postaci to historia oryginalna, wymyślona do filmu, niemniej jednak wiele wydarzeń może kojarzyć się z autentycznymi wypadkami, takimi jak zabójstwo generała Papały czy Nangar Khel w Afganistanie, gdzie polskich żołnierzy oskarżono o zbrodnie wojenne. Rzeczywistość filmowa jest jak najbardziej osadzona tu i teraz, we współczesnej Polsce. Chodziło mi o to, by przesłanie filmu możliwie jak najgłębiej trafiło do widza i uzmysłowiło mu, jak bardzo zmienia się świat, w którym żyjemy. Że dobro dawno przestało być tematem interesującym media, a rolę punktu odniesienia przejęło zło - i, co najgorsze, ta sytuacja coraz bardziej wydaje nam się normalna" - mówił Bromski. - z culture.pl ;)
" „Krzysztof Stroiński gra kapitalnie” – pisał Jacek Szczerba, który w „Anatomii zła” dostrzegł podobieństwa do „Dnia szakala”, nie mogąc przy okazji nadziwić się, że ogląda „uosobienie poczciwości i szlachetności w roli mordercy”. A przecież przypadek Stroińskiego to nie pierwsza sytuacja, gdy filmowy killer mami widza i ofiary niepozornym wyglądem i temperamentem. "- w zupełności się zgadzam! Rola Stroińskiego jest rewelacyjna! WARTO!
Podpisuję się! Stroiński zagrał genialnie, dałbym mu spokojnie Oskara za tą rolę i stawiam piwo, że to jego najlepsza życiowa rola.