No wiec bede pierwszy. Nie porwal mnie ten film. Poczatek wrecz nudny, o problemach bogaczy, ktorzy martwia sie z kim spedzic noc i czy Dom Perignon popic homara czy kawior. Film nabiera rumiencow, gdy dziewcze, jakze piekne, poznaje pisarza i astronaute. Ale to nadal tylko na 6