Faktycznie nieprzewidywalne, nie spodziewałem się że tak dobrze zapowiadający się film można tak zepsuć plot twistem "hehe dajmy duchy i diaboły i ogień 666!!! będzie fajnie" xD
Dla wysportowanych widzów, bo można dostać zawału! :P
Niby oklepane zagrywki straszenia widza, lecz jednak wypada mieć wytrenowaną i odporną na stres pompkę, bo momentami trzeba się ratować prawie jak przed zawałem. Tak pół żartem pół serio, bo tak naprawdę to nie jest wcale tak strasznie. Akurat na ten film zasadziłem się dokładnie jak lubię na takie: ciemny pokój, po całym dniu człowiek zmęczony, trochę niewyspany, w dłoni zimne piwo… można się bać! ;) Haha, tak moim zdaniem najlepiej się ogląda nie tylko horrory, ale one szczególnie dobrze wchodzą. Zjawy widziane przez dzieciaka z ekranu wydają się wtedy bardziej prawdziwsze niż tylko jak na ekranie komputera.
Całkiem niezły, można oglądać śmiało.