Ten film to po prostu taki miks naiwnego lewactwa z ratowaniem murzynków (tylko zabrakło jeszcze Bono) i typowej amerykańskiej, rozbuchanej komercji z wielkimi wybuchami, trzęsącą się kamerą i brakiem sensu. Wypijasz i dostajesz rozstroju żołądka.

Ogólnie masz rację i film jest śmieszny, ale co do ostatniego punktu to można logicznie wyjaśnić.

Jeśli wyślą Auto-Doci na Ziemię i zaczną leczyć wszystkich, to i tak przeludniona Ziemia w mig zwiększy swoją populację. Ludzie przestaną umierać, a zaczną się tylko rozmnażać. Jak widać po patologiach, sytuacja na Ziemi i tak jest dramatyczna i owoców produkcji nie wystarcza do pokrycia potrzeb nawet tej populacji która istnieje. Jeśli zacznie się gigantyczny przyrost... samozaoranie ludzkości.

logika jest wszędzie EVERYWHERE !!! trzeba mieć życie w którym nie musowo używać mózgu by jej nie dostrzec :)
1. robot to "zło" "wiek" ktory zastępuje policję robiony przez inne "zło"wieki" powiem tak jakby to wyglądało w Polsce policjant, który nie używa mózgu jest jak robot - strzela do dzieci a na emeryturze się zastanawia dopiero co on robił przez całe swoje życie - dalej pomijam już uwielbiane przez nich pałowanie ludzi, klepią go kryminaliści? hmmm chyba ktoś kto jednego dnia zapił i prowadził po alko juz jest kryminalistą jeszcze mu dorzucić obraze policjantów podczas zatrzymania to wielokrotny kryminalista i powiedzmy jest zatrudniony w fabryce przy produkcji broni dla policjantów lub szyje im ubrania? możliwe? hmm napromieniowanie to zwykłe porównanie to tak jakby jakakolwiek maszyna czy heder w kombajnie - czy też maszyna do szycia się zawiesiła podczas pracy czy to mielenia zboża czy wtłaczania igły - wtedy kierownik co ma pod sobą ludzi nie będzie wkładał tam palców tylko Ty i koniec - nie podoba się to wylatujesz - dowiesz się o takich rzeczach jak pójdziesz gdzieś w PL do pracy - jest jeden wyjątek mechanicy w zakładzie pracy - mogliby poratować sytuację ale nie zawsze się ich wzywa - w filmie pokazane jest to dokładnie gdzie prezes jest aż czerwony by osiągnąć zyski i prawdopodobnie by nie zatrudniał mechaników

2 inspekcja pracy - ty chyba "zło" "wieku" nie wiesz co to jest i co się w zakładach pracy robi - w tych gdzie liczą się tylko zyski - inpsekcja dostaję w łapę i tyle i koniec bajki już - nie wiem czemu doczepiłeś się tej inspekcji pracy ale w USA wygląda ona w ten sposób, że w WTC przed wybuchem wpada do tych dwóch wież i zakłada tam ładunki wybuchowe - po czym wyburzane sa oba wieżowce z ludzmi w środku - cel propagandowy w wieże eiflla uderzył samolot uwaga w samą górę - wieża się rozpadła nie znlaziono jednego metra metalu nawet tylko paszport irackiego super zamachowcy

3 tatuaże? takie porównanie - chcesz być wielki i rządzić na świecie - czy np wybrać się do jakiegoś elizjum - walisz sobie dziarę i nikt tam nie przestrzega żadnych norm bo po co ? i tak umrzesz - już to wiesz na 100 % !!! i po co zdejmować podkoszulek jak robisz coś na ramieniu - zdejmiesz go będzie gorzej śmierdziało to nie szpital że Cię myją przed zabiegiem

4 a no tak a pomyśl sobie jakby ktoś robił np tak palił kapcie i walił na ul wiejską w wawie tam gdzie są niby ludzie co rządzą polską ? by było takie proste tez i banalne uruchomienie auta i podróż w tamtym kierunku? albo do hollywoodu? hmm

5 tak dokładnie tak - jak najmniej broni i żeby była niezauważalna tam gdzie oni czyli pewni ludzie tworzą sobie własne niebo - ktoś się zbliża np na hel to nikt go nie atakuje z helu - tylko dzwoni się do najbliższego wojska, policji czy kogokolwiek z bronią by rozwiązał problem i tyle koniec kropka

6 no bo się nie udostępnia i tyle bo nie - ta stacja kosmiczna to przenośnia - to chodzi o rządzących ludzi tym światem a Ty jakbyś rządził światem to bys chciał, że nagle ktoś Ci wbija na chatę i co rusz wybija szybę żeby się dostać do środka bo zobaczył coś fajnego za które to coś może się wyleczyć np ukradnie obraz za 6 mln euro i sfinasuje sobie operacje - auto dock to przenośnia być może

ciąg dalszy nastąpił :)

7. Bogaci i biali są bardzo niesympatyczni. Nie wystarcza im bogactwo i luksusowy dom z basenem. Znajdują jakąś przyjemność w napawaniu się cierpieniem biedoty.

8. Lot na orbitę z odbezpieczonym granatem to całkiem dobry pomysł.

9. Żeby zmienić prezydenta wystarczy zrestartować komputer.

10. Grupa bandziorów na biedującej Ziemi ma możliwości wybudowania(kupienia? kradzieży??) promów kosmicznych. Promy te służą do przerzutu na Stację Kosmiczną biedoty żeby mogła wyleczyć zęby. Bandziory spokojnie godzą się ze stratą 2/3 promów.
Prawie jak pontony nielegalnych imigrantów na Morzu Śródziemnym...

11. Pracownicy fabryki robotów (chyba wytwarzającej tylko roboty policyjne) pracują ale nie widać żadnych sklepów w których mogliby wydać swoje zarobki. Z czego żyje zatem elita zamieszkująca Stację Kosmiczną - Siedlisko Całej Postępowej Ludzkości?? Ci którzy bezczynnie opalają się na swoich tarasach i taplają w basenach. Z forsy odziedziczonej po Gatesach i Buffetach?
Niby miało być o złych kapitalistach ale takie stosunki społeczne to panowały w ZSRR.

12 Roboty-policyjne znikają gdy na Stacji Kosmicznej odbywa się zamach stanu i ogólna rozpierducha. Pojawiają się w ostatniej minucie żeby powiedzieć "nie możemy aresztować obywatela". Po restarcie komputera każdy jest obywatelem. Bandyci wreszcie mogą działać bezkarnie.

13. Znienawidzony prezes znienawidzonej fabryki robotów lata promem czerwonym jak pomidor, żeby go można było łatwo zestrzelić.

14. 2154 rok ciągle jeżdżą autami GMC.

15. Pająk (bo chyba tak się nazywał przywódca bandytów) przez parę sekund patrzenia na monitor już wie, że Max na w głowie program do zresetowania Elizjum.

Przecież Blomkamp genetycznie nienawidzi sensownej, spójnej i logicznej fabuły. Przynajmniej w pełnym metrażu - jego amatorkie shorty z początków filmowej kariery są świetne (zbyt krótkie by je spieprzył ?). To, że w Dystrykcie 9 chciwa korporacja biegała za jakimś karabinem czy wyrzutnią, zamiast zając się poznaniem i zrozumieniem np. napędu statku obcych do dziś mnie boli. A podobnych bolączek tam z kilkadziesiąt było.
Btw: Chappie jeszcze nie widziałem, podejrzewam podobnie denerwujący produkt fabuło-podobny, ze świetnie pokazanymi strzelającymi robotami (to akurat Blomkamp potrafi) na granicy robo-gun porn.

Mnie najbardziej rozśmieszyła ta cała wielka operacja przeprowadzona na Maxie. Gangstas niggas z wiertarkami wkręcjący mu metalową zbroję w ciało. Jedna z najgłupszych rzeczy jakie miały miejsce w tym filmie.

Pozdrawiam.