Na pewno warto obejrzeć w ramach wolnego czasu, jednak można odnieść wrażenie, że w filmie zmarnowany został potencjał stworzonej fabuły. Czasem można się pośmiać, czasem można się nieco wzruszyć – jednakże kluczowe w tej wypowiedzi jest słowo „czasem”. I sama Bułgaria przedstawiona raczej w mało ciekawy sposób, bardziej jako „trzeci świat” niż kraj o wielu obliczach (Nesebyr i Słoneczny Brzeg pokazane „przelotnie” na tle gorszego oblicza Bułgarii). Film niesie odpowiednie przesłanie, ale raczej mało zapadające w pamięć. Bohaterowie dość niemrawi, dość flegmatyczna akcja. Ogólnie film całkiem dobry, jednak zbyt wiele niedociągnięć.