Trochę dziwi mnie fakt, że żadne z rodziców, a już najbardziej matka, nie tęskniło za swoim drugim dzieckiem. 12 lat i żadnych wiadomości, telefonów, spotkań. I żeby dzieci nie wiedziały o sobie nawzajem? Dobra każde z rodziców miało jedną bliźniaczkę, niby to samo, ale jednak serce rodzica tęskni... Wiem, że to film i taka musiała być fabuła ale musiałam to powiedzieć ;-)
dla dzieci to sa bajki i anime a kino familijne to sie ogląda całymi rodzinami nawet z prababkami nie są za stare zeby obejrzeec sobie film, dzisiaj oglądałem pierwszy raz ten film bo lubiłem dawniej Lindsay Lohan widziałem pare z nia nowszych filmów i byłem ciekaw jak zadebiutowała w roli młodocianej aktorki i fajnie bez tremy na luzie i bardzo dobrze , film nawet lepszy niz myślałem jeszcze sobie go kiedys tam obejrze....
1. kiedy ludzie nauczą się, że bajki to utwory literackie?
2. Nie wiem jakie anime oglądałeś, ale zapewniam, że baaaardzo duża część z nich nie jest przeznaczona dla dzieci, więc unikałabym takiego generalizowania
Dla dzieci to jest anime. XD Kpisz, czy o drogę pytasz? Stopień debilizmu level hard, winszuję!
Tak, to pewna niedorzeczność, za każdym razem jak mi gdzieś ten film mignie to się nad tym zastanawiam.
Nie potrafię inaczej potraktować rodziców jak pary skrajnie egoistycznych, pozbawionych wyobraźni i empatii zaprzańców. Trochę odbiera radość z oglądania.
Gdyby tacy nie byli, to byś nie miała co oglądać, to jest film. W ogóle żeby tylko takie rzeczy rodzice dzieciom robili... to świat byłby piękny... ;)
Bez przesady, nie tęsknić/myśleć o dziecku to nie jest takie nic. Mogło być to wspomniane i jakoś wytłumaczone