Przede wszystkim to co w tym filmie jest denne to dialogi, są one na bardzo niskim poziomie a postacie płytkie, jakieś oglupiałe. Cały film jest po prostu chałowaty. Jedyne co mi się w tym filmie podobało to momenty z muzyką Chady. Zdecydowanie nie polecam.
Zgadzam się chada jest jakis taki za grzeczny w tym filmie watki plytkie wiele pominietych i zmienionych ale na uwage zasługuje gra ewy zietek
Dialogi są świetne, jak na realia które obejmuje film jak i historia.Postacie nie są płytkie wystarczy czytać między wierszami.Chada nie był grzeczny tylko kulturalny a to dwa inne pojęcia.
Dokładnie podzielam. Co miał na celu ten film? W sumie to ciagle myśle dlaczego, ktoś stworzył ten film. Dialogi bardzo słabe.
Myśle, że gdyby Chada żył to nigdy by sie nie podpisał pod tym filmem i nie markował go swoim nazwiskiem.
Popieram. Ogólnie pomysł na film jest OK, więc gdyby to zrobili Amerykanie, to pewnie 4 razy bym w trakcie płakała ze wzruszenia. A tu wyszło jak zwykle... zero emocji, za mało muzyki, zbyt długie związanie akcji i nagle koniec. Poza tym nie mogę pojąć, która dziewczyna chciałaby takiego typa. Trzeba nie mieć mózgu...
no widzisz, jedna pragnie pipę na etacie codziennie po 12 godzin, a inna łobuza rapera, takie życie, a uważanie się za lepszego od innych tylko dlatego że się pochodzi z może 'bogatszego domu' jest mierne i żałosne.
Nie ujmując kobietom ale z takimi debilami nieraz sie wiażą że dlaczego zadna nie mialaby zagustować w raperze?
Wyszła z tego niezamierzona komedia. dla mnie 4, bo w paru miejscach parchnąłem smiechem z glupoty tego filmu
Największym uważam minusem filmu, jest to, że scenarzystą zabrakło pomysłu jak przedstawić jego historię pod względem dramatycznym. Dodatkowo niektóre sceny rzeczywiście wręcz absurdalne (tak jakby reżyser i montażyści tego filmu był na urlopie) jak chociażby scena, w której Chada ucieka na motorze z miejsca nagrywania teledysku, mijając przy tym policje, a oni nawet nie pomyśleli, że to mógł być on. Natomiast Kożuchowska zupełnie mi nie pasowała do roli szefowej mafii, przeczytałem, że początkowo ta rola był płci męskiej, widocznie potrzebowali nazwiska, aby przyciągnąć polską widownię, bo innego wytłumaczenia tego nieudanego pomysłu nie mam.
Jedne, za co film dostał również 4 punkty to stronę techniczną filmu i rolę Piotra Witkowskiego oraz to, że sam film zainteresował mnie twórczością Chady, ponieważ na co dzień nie słucham rapu, to po wysłuchaniu kilku jego utworów przyznaje, że tworzył świetne utwory, w których zwracał uwagę na tekst. Moim zdaniem jego postać zasługiwała na lepszą produkcję, w której by ukazano jego zmaganie z własnymi demonami, w tym filmie jakby o tym zapomniano, a przecież o jego osobistych problemach opowiadają przeważnie jego utwory.