Denerwuje mnie stwierdzenie, iż osoby, którym film nie przypadł do gustu uważa się za te, które nie tolerują ambitnego, nawet undergroundowego kina. Lubię zaglądać do filmów niszowych, bo brak komercji pozwala twórcom być w pełni niezależnymi intelektualnie i wyrazić to, co nie jest w obecnym świecie preferowane czy...
więcejJeśli uważacie grę w golfa za najnudniejszy sport na świecie, nie wierzycie że nie mówiąc nic można powiedzieć więcej, niż tysiąc słów oraz że pozornie typowe włamanie do mieszkanie nie kończy się ani razu kradzieżą, a wręcz stanowi pomoc dla nieobecnych jego mieszkańców, to po obejrzeniu tego nietypowego filmu jest...
więcejTrochę gryzło mnie to, że główni bohaterowie nie mówią tutaj praktycznie nic, jednak z biegiem fabuły coraz bardziej to akceptowałem. Ciekawe i niecodzienne rozwiązanie pokazujące, że do wyrażenia emocji na ekranie nie są potrzebne żadne słowa. Końcówka filmu może nieco dziwaczna, ale patrząc przez fakt, że nie jest...
więcejUwielbiam takie klimaty, niedpowiedzenia, wszytko osnute mgiełką tajemniczości.. Przegapiłam wizytę w kinie, a w wypożyczalni go nie ma , bo to film unikatowy dla "zawężonej widowni". Ściągać nie umie, nie chcę.. Czy ktoś go ma (...)?
Myślał, że aktorka, która gra główną bohaterkę jest tą samą, która gra Sun z "Zagubionych" ??
Podobne te Koreanki jak nie wiem co... ;)
Film to 1 wielki flak z olejem nic się w nim totalnie nie dzieje. Przesłanie też żadne. W całym filmie może pada kilka zdań a główny bohater i bohaterka są chyba głuchoniemi. Tak naprawdę film ten mógłby się zakończyć po 10 minutach bo nic nowego nie wnosi tylko gość włamuje się do mieszkań milczy i znów tak kilka razy...
więcejDrodzy widzowie,
Apel ten jest skierowany do publicznosci pragnacej rozpoczac przygode z kinem koreanskim lub do tych ktorzy mieli juz taka okazje i wystartowali z grubej rury filmem Kim Ki Duk'a.
Przegladajac katalog kina koreanskiego zauwazylem niepokojacy trend - filmy Kim Ki Duk'a to najczesciej ogladane...
Film nie ma sensu, jest bez sensu. Postaci są karykaturami. Męcząca, monotonna muzyka, jeden utwór powtarza sie chyba ze 4 razy. Historia jest nieprawdopodobna. Niektóre sceny są tak źle nakręcone, że aż komiczne(scena gdy chłopak ćwiczy golfa i piłeczka uderza człowieka w samochodzie i zabija go, następnie dziewczyna...
więcej"Trudno powiedzieć,czy świat w którym żyjemy to rzeczywistość czy sen."
Ki-duk Kim zabiera nas sensoryczno-sensualną bez słów relację Tae-suka z Sun-hwa opiekujących się pustymi domami. Tae - suk spotyka dziewczynę w jednym z odwiedzonych domów, traumatyczne przeżycia, przemoc domowa utwierdzają tych dwoje, że powinni...
Przez cały film nie wypowiedział ani jednego słowa. Przyznał się policjantowi, że zakopał ciało staruszka przy domu, ale nie zostało to pokazane filmie. Myślicie, że można to jakoś interpretować?
Ale zdecydowanie czegoś zabrakło. Czasem nie warto dla konwencji poświęcać dialogów. A jeśli się je już poświęca to powinny być równoważone czymś innym. Tu nie było równowagi. Historia nie jest czytelna. Motywy są niejasne.
A może po prostu nie znajduję odniesienia do siebie.
Po obejrzeniu świetnego filmu An i...