Na szczęście dla doświadczonych kinomanów, w dobie wszechobecnego filmowego recyclingu nadal zdarzają się takie perełki jak "Umysł w ogniu". Perełki może tu i ówdzie przybrudzone, lekko zmatowiałe; lecz przy bliższych oględzinach mieniące się całkiem imponującym blaskiem (...). Owszem, dzieło Pana Barretta podąża głównie dawno utartymi ścieżkami, tym niemniej daje w zamian i coś od siebie, choćby pod względem ciekawie zobrazowanych napadów psychozy (...).
więcej