Nocą pojechali w dzicz samochodem terenowym BEZ DACHU. Zatrzymali się w środku dziczy i stwierdzili, że się tam zdrzemną. Rano obudził ich słoń szturchający trąbą samochód. Mieli szczęście, że nie obudzili się podgryzani przez lwa lub lamparta. Co za głupota!