tylko LEE MARVIN mógł spławić ANGIE DICKINSON z takim fasonem. Nie na długo na szczęście
dla widzów. "ZBIEG Z ALCATRAZ" jest tuż tuż, na horyzoncie.
Nikt inny przy zdrowych zmysłach nie oparłby się ANGIE. Nie można oderwać od niej wzroku. Nie
ma sceny, w której da się ją rozgryźć. O czym ona myśli? Co ona kombinuje? REWELACJA!
Lee Marvin też jest wprost kapitalny. Fajnie, że oboje powtórzą współpracę w "ZBIEGU Z
ALCATRAZ" Johna Boormana.
Świetny duet.
Film jest świetny, a Angie Dickinson i Lee Marvin rzeczywiście dają prawdziwy popis gry aktorskiej. Pamiętam zresztą Dickinson z Rio Bravo, tam też była czarująca i niepowtarzalna i też miała świetnego partnera w osobie Johna Wayne'a.
Czemu? Fajnie wygląda.
A Angie z Lee w "Śmiertelnym polowaniu" też tworzą fajny duet. Kurczę, ależ między nimi była chemia.
Tlumik wygladal jak kubek. Zaloze sie ze Lee Marvin parzy sobie w nim herbaty w momencie gdy nie wykonuje zadania hehe
https://www.youtube.com/watch?v=5im5K7M0yLo
https://www.youtube.com/watch?v=VbPfXoxsFTU