Cóż tu pisać o takim filmie? Obejrzysz go przez dziewięćdziesiąt minut, zapomnisz o nim w ciągu dziesięciu. p.s. Może słabo już pamiętam '60 sekund', ale porównywanie go z "Overdrive' wydaje mi się mocno nie fair w stosunku do tego pierwszego ;)
Trafna ocena Milordzie :-)
jak idealnie podsumowane