To było wiadome. Zabawa z dragami tak się zwykle kończy (niby nie wiadomo co się stało, ale można się domyślić) jej muzyki nie lubie, nie mój gatunek, ale zawsze szkoda gdy ktoś umiera :( Po ostatniej fali krytyki (bo była taka), czekam na falę hipokrytyzmu i pisania o tym jaka to ona była świetna.