Tak patrzę na zdjęcie Lewisa z serialu "The Syndicate" i od razu pomyślałem, że byłby idealnym Jamesem Bondem. Być może jeszcze nie teraz, ale za te kilka lat jak Daniel Craig zrobi te swoje dwa kolejne filmy z serii, powinien startować do tej roli. Co o tym sądzicie?