Jezu jaki ten serial jest głupi. Kopia Hannah Montana ale na niższym poziomie. Miley była milsza, pomagała ludziom i ten serial nie był zbyt inteligentny ale dzieciaki jak go oglądały to widziały że ona chociaż robiła głupoty albo była samolubna to zawsze jakoś błędy naprawiała a China zachowuje się strasznie samolubnie. Olewa swoich przyjaciół (Miley zależało na przyjaźni) i jej główny cel to zaprzyjaźnić się z popularnymi licealistami. Ważne jest dla niej tylko żeby być popularną a nie żeby mieć prawdziwych przyjaciół. Dam 2/10 ze względu na zabawne postacie Olivki i Fletchera (czy jakoś tak). ;/
Dokładnie, ale w serialu musi być choć jedna osoba, która nie jest inteligentna, np. Max w ,,Czarodziejach...'', London w ,,Nie ma to jak hotel/statek'', Jackson w ,,Hannie Montanie'', PJ i Skyler w ,,Powodzenia, Charlie!'', CeCe w ,,Taniec rządzi'', Paisley i Cameron w ,,Nadzdolnych'', Luke w ,,Jessie'' czy Dez w ,,Austin i Ally'', bo gdy wszyscy są inteligentni to wtedy sitcom nie jest śmieszny. Ale jest prawdą to, że China jest bardzo wkurzająca. Zachowuje się strasznie samolubnie, ojca i brata ma za kretynów, olewa przyjaciół, bo chce się przypodobać licealistom, jednak gdy oni ja ignorują, to ta wraca do Oliwki i Fletchera, którzy są dla niej taką ,,nagrodą pocieszenia'', bo nie chce być szkolnym odludkiem. Poza tym serial w ogóle nie jest śmieszny, a wręcz żałosny. Moja ocena to 4/10.
Ja uważam, że z tymi ''mniej inteligentnymi'' osobami to prawda, jednak w ''nadzdolnych'' jest Lexi, a w ''victoria znaczy zwycięstwo'' jest Cat (za to ją uwielbiam). Nie podoba mi się to, że ktoś krytykuje inne seriale. Uważam iż nadzdolni to oryginalny serial a Hannah Montannah jest okropna! i nudna!