Ja też się nie śmiałam i zaczynam się zastanawiać czy recenzenci oglądali to samo co my bo jak czytam to co piszą to ja oczy przecieram z niedowierzania.

Ja tam się uśmiałem. Jestem typowym Polakiem i do mnie trafiło idealnie. Dobrze zrobili że nie próbowali kopiować tylko bazując na koncepcji napisali to po swojemu. Kolorystyka jest ok. Ale mam kalibrowany monitor i dobrze oddaje klimat biura. Zupełnie inny niż choćby w wersji US czy UK. Jest po naszemu.

Mam tak samo. Każdy kraj ma swoje The Office - ale no tak, Polska nie może mieć swojego, bo wszystko będzie do dupy. Przypominam, że serial został skrytykowany zanim w ogóle powstał a poszła do mediów tylko informacja, że ma POWSTAĆ! Do mnie przemawia polski żart. Ale od początku wiedziałam, że ten serial podzieli Polaków na tych którzy umieją się z siebie śmiać i tych którzy maja kija… i myśle ze większość za bardzo analizuje i porównuje - to jest po prostu polski serial i tyle i tak należy do niego podejść. Albo się komuś spodoba albo nie. A tu w komentarzach wylewa się fala wielkiego hejtu jakby to było największe gowno w historii polskiej kinematografii - a sorry ale nie popadajmy w paranoje ze to jest na 1, 2 gwiazdki. Myśle ze cześć osób z braku laku daje tyle gwiazdek bo „już się nastawiło”.

Nie krytykowałem póki nie obejrzałem pierwszych trzech odcinków. Masz problem z rozpoznaniem hejtu. Napisałem wyraźnie co jest złe. Jeśli się bierzesz za taki klasyk jak the Office to wsiadasz na bardzo wysokiego konia. Nie unikniesz porównań i musisz się liczyć z tym że i amerykańskie i angielskie Office ma wielką rzeszę fanów w Polsce. I tych ludzi nie oszukasz. To czerstwe i nudne widowisko. Źle nakręcone i bijące niebieskim kolorem w oczy. Standardowy schemat pomarańczowo-niebieski którym widzowie zaczynają rzygać. Źle doświetlone. Za dużo przysłonionego światła wpada z zewnątrz. Zimny odcień kolorkorekcji działa w tym wypadku odstręczająco. Główny bohater to marna podróbka Michaela. Inni aktorzy są tak mało zróżnicowani (poza Woronowiczem który ma odgrywać Dwighta) że zlewają się w jedną całość. W oryginalnym the Office aktorzy udawali zwykłych pracowników którzy próbowali z kolei co jakiś czas udawać aktorów. Tu wszystko jest sztuczne od samego początku i tej konwencji nie ma. Tak. Analizujemy bo to jest Polska wersja światowego hitu. To nie jest autorski serial. Jest to bardzo złe co widać po ocenach.

Nie pisałam personalnie tego komentarza. Opinie jednak nie są złe. 6.6 to bardzo dobra opinia jak na to, że ludzie skreślili ten serial zanim powstał :)

A ja miałem bardzo sceptyczne podejście, naet napisałem tu swój temat po zwiastunach, na minus czołówka, nie mogę jej oglądać to przewijam. Poza tym... się myliłem, oprócz sztywnej gry polskiego Jima i Pam, jest super, nawet bardzo dobrze :) Michał się wyróżnia na tle ale inni też b. ok.