Tak sobie oglądam pierwszy odcinek i myślę sobie, że te wampiry takie trochę jak zombie. Pełno krwi i brutalności. Cała ta otoczka postapokaliptystyczna. Laska zabijająca swoją koleżankę bo została ugryziona.... i wychodzę z wniosku że śmierdzi mi tu taj TWD, oczywiście w troszkę innej wersji.
Mnie pierwszy odcinek nawet zaciekawił. Oczywiście nie było jakiś ohów i ahów ale był OK. Będę oglądać dalej i zobaczymy jak się serial rozwinie.
jak wspomniałem w innym komentarzu dodaj do tego szkielet fabuły: Last Ship - ekipa ma lek na zarazę świata...
Na razie są jak zombie, bo pokazali tylko jeden gatunek, a ma być więcej. Na zdjęciach obsady są już te bardziej myślące ;)
Moim pierwszym skojarzeniem było Nation, tam jest facet odporny na dziabnięcia zombie, tu kobieta odporna na wampiry, tyle, że ZN od początku robiło sobie jaja, a tu mimo budżetu temat zdaje się być traktowany poważnie(j). Ta trollująca piosenka z kolei przypomniała mi o Helixie.
Też mam zamiar zerknąć na kolejne odcinki, bo zwykle dają nowym serialom 3 odcinki na rozkręcenie, a pilot wcale nie był tak zły, jak tu na forum wypisują.
na jednej stronie jest opis tego filmu ten film to ten sam co The walking dead tylko o wampirach
Dokładnie mam te same odczucia, obejrzałem jednego dnia praktycznie jeden sezon bo nie powiem że mnie nie zaciekawił.Na tą chwilę nie wiem czy w ogóle skończę drugi sezon bo ten serial mnie zwyczajnie zmęczył.Porównanie do TWD jest na miejscu choć tam jest bardziej dramatycznie i jeszcze bardziej nudno.Wiem że to film i nie należy brać tego wszystkiego do siebie ale jak dla mnie to jest mega niedorzeczny pełno w nim błędów które rażą w oczy , pewne wątki są niepotrzebnie ciągnięte przez tyle odcinków.
Oglądnęłam w tym tyg drugi sezon, bardziej z nudów. Też mnie nie powalił ale można oglądnąć. Jest parę nowych wątków, które mnie nawet zaciekawiły. Zdziwiła mnie ocena FB, zwłaszcza że "Wynonna Earp" ma znacznie wyższą, a to dopiero jest gniot. No, ale to moja opinia.
Pozdrawiam
W klimatach wampiryczno - okultystycznych moim skromnym zdaniem najlepszym serialem jest mocno niedoceniony Penny Dreadful ale zapewne go doskonale znasz.
Tak , znam bardzo dobrze :). Jeden z moich ulubionych seriali w tym gatunku. Chociaż do dzisiaj nie mogę twórcą wybaczyć zakończenia.
A ja nie mogę wybaczyć faktu ze badziewne seriale ciągną się bez końca a tak zajebisty został zakończony z braku funduszy i zaibtetesowania. Końcówka pozostawiła zdecydowanie za dużo niedomówień i zakończyła wielu wątków tak jakbym to widział. Ale ten serial to jeden z najlepszych jakie miałem okazję oglądać.
http://www.filmweb.pl/Van.Helsing chyba to ma coś wspólnego z tym tylko ze Van Helsing był facetem a ona powinna nazywać się Anna Valerious tak to serial jest fajny
To nie ma nic ze sobą wspólnego. Vanessa to potomek Abrahama Van Helsinga, legendarnego łowcy wampirów. Natomiast postać Jackmana z tego filmu to Archanioł Gabriel, który pokutuje za swoje przewinienia.
jak kiedyś wpisłame na google "Van Helsinga," to wyskoczyło mi w wyszukiwarczę ze taki ród naprawdę istnieje . Dodam ze jest pretekst aby stworzyć sezon 6, wiadomo tą jak jej było Dracula? coś tam było ze mozna było ją tylko zabić za pomocą jakieś magicznej broni białej a tą bron miała Lillian Van Helsing .
Właśnie oglądam ten serial i mam zbliżone wrażenia... momentami bardzo przypomina TWD. Jedyna poważna różnica to fakt, że zgony nie są permanentne :)